Witam Mojowolczyków.

Poniżej zamieszczam przepisany ze strony RatujemyPolskieZabytki tekst odpowiedzi Starosty Ostrowskiego na interwencję w sprawie nieprawidłowości w zarządzaniu zabytkowym pałacem w Mojej Woli, zachęcając do dopisywania swoich sugestii i opinii w komentarzach do tej odpowiedzi – link dostępowy zamieszczam na końcu tego postu.


Odpowiedź Starosty w sprawie pałacu w Mojej Woli

Publikacja 08.08.2011 przez Jacek


Ostrów Wielkopolski dnia 04 sierpnia 2011.

EK 410. 1. 2011.

Dziedzictwo kulturowe i spuścizna materialna mówi o nas samych o naszej przeszłości.
Kształtuje nasze gusty, postawy, stanowiąc o naszej historii i postawie patriotycznej.
Pozostałości po naszych przodkach powinny więc stanowić perły zdobiące tak nasz kraj jak i nasze małe lokalne ojczyzny. Stąd doskonale rozumiem i podzielam Pana troskę i niepokój o stan w jakim znajduje się pałac w miejscowości Moja Wola.
Działka o oznaczeniu geodezyjnym nr 747 AM-11, na której znajduje się pałac Moja Wola, stanowi własność prywatną i możliwości podejmowania działań gospodarki nieruchomościami są bardzo ograniczone. Jednakże to na właścicielu, zgodnie z przepisami ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami z dnia 23 lipca 2003 r. [Dz.U. Nr 162 poz. 1568 ze zm.] ciąży obowiązek jego zabezpieczenia przed dalszym niszczeniem i dewastacją.
Mając na uwadze konieczność zapobiegania zagrożeniom mogącym spowodować dalszy uszczerbek dla wartości zabytku, podjąłem działania dążące do stwierdzenia przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego zakresu zaniedbań w tym zabytkowym obiekcie co będzie podstawą wystąpienia do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Poznaniu o wszczęcie postępowań administracyjnych w stosunku do obecnego właściciela pałacu.
Jednocześnie informuję, iż o dalszych działaniach związanych z tą sprawą bedęPana w następnych terminach zawiadamiał.

Starosta
mgr Paweł Rajski
---------------------------------
A to jest link do strony na której znajduje się oryginalna publikacja wraz z dalszymi do niej komentarzami

http://ratujemypolskiezabytki.com.az.pl/?p=171

Administrator

ps. Poniżej załączam najnowszą fotkę obrazującą mojowolskie" porządki" dotyczące metalowego wyposażenia Zamku i jego usuwania, być może w celach konserwacyjnych albo po prostu wywożenia na złom, za lub bez, zgody właściciela. Swój komentarz w tej sprawie zamieściłem pod cytowanym linkiem.

Byłem dzisaj na palacyku z bratową. Jakaś para młoda robiła sobie zdjęcia w środku. Ku mojemu zaskoczeniu drzwi wszystkie były zamknięte oprócz jednych z tyłu pałacu( wisi tam tabliczka z numerem 1 ) Chcąc wejsc do środka w celu zaspokojenia swojej ciekawości czy rzeczywiscie porządki sie zaczeły poczekaliśmy przed pałacem na wyjście pary młodej. Zapomniałem dodać ze koło tych tylnich drzwi znajdyje sie kupa jakis kamieni i rzeczy z środka naszego zabytku czyli widocznie ktoś zrobił porządki (jest tam nawet męski pisuar z toalety ) gdy tak czekalismy i czekalismy, podeszłęm do okna znajdującego się na tarasie. Jedyne okno które było nie zasłonięte na mojej wysokosci i zobaczyłem ze faktycznie w środku czysto jest Gdy młoda para szła do auta to z nimi szedł odrazu taki bardzo starszy pan. NIe znam go. Z bratową chcielismy wejść tymi drzwiami co były otwarte ale okazało się, że są zamknięte. Czyli morał mojego ppstu jest taki,że obiekt jet zamknięty i pilnowany przez tego pana i wejscie do środka jest troche utrudnione. Może faktycznie coś sie zacznie dziać.

Witam !

11 września 2001 roku, dokładnie 10 lat temu, w Nowym Jorku Al-Kaida rozpieprzyła dwie bliżniacze wieże Word Trade Center.
11 września 2011 roku, dokładnie 10 lat po zamachu terrorystycznym w wielkich Stanach, stoję sobie przed zamkiem w Mojej Woli, tym z jedną jedyną wieżą, i zastanawiam się, kto tutaj rozpieprzy ten widoczny symbol "perły polskiego dziedzictwa kulturowego".
Słynne, ponoć, blanki krenlażowe wieży i jej szczyt , w zasadzie, już nie istnieją.
Na wieży rośnie sobie dorodna i piękna brzózka, a dostęp do niej jest niemożliwy, bo rozebrano schody i drabinę na szczyt, podłoga zaś, może utrzymać chyba tylko krasnala.
Sale parteru nieco uprzątnięto, raczej chyba z rur co i innych metalowych części wyposażenia, także samo i piwnice.
Gruzu "kupa" piętrzy się pod tylnym wejściem, a po krzakach znależć można cegły z nieobitym tynkiem, przegniłe deski z gwożdziami, itp, nie licząc puszek po piwie i butelek po wódce, tudzież innych papierowych, szmacianych i plastikowych odpadów.
W piwnicach ciemno, jak oko wykol, co nie dziwota, bo to piwnice, ale na parterze - także.
Wielkie okna sali z naściennymi malowidłami przedstawiającymi scenki myśliwskie, zabito płytą i dechami. Ciemno, jak w d... u M... .
Wygląda na to, że ktoś chce ukryć przed zwiedzającymi, i upierdliwymi komentatorami, te kolorowe resztki dawnej świetności myśliwskiego pałacyku księcia Wilhelma, póżniejszego zameczku baronostwa von Gerhardtów, jeszcze póżniejszego internatu Technikum Leśnego, a obecnie własności nieidentyfikowalnej Spółki Masarskiej SA z Warszawy.
Mnie jednak udało się zrobić, tę załączoną do postu, fotkę. Być może już ostatnią.....
11 września 2012 roku, kiedy to zapewne odwiedzę znowu Moją Wolę i spotkam się z koleżankami i kolegami absolwentami, spróbuję znów zrobić kilka fotek.

Czy moje nadzieje na poprawę losu Zamku się spełnią????????????????????

Panie M.J. - do Pana piję!!! Masz Pan takie same inicjały, jak ja. Ale czy takie same serce i rozum?
Jeśli Pan czytasz nasze Forum, oglądasz Galerię i stronę absolwencką to napisz Pan kilka słów, może nie na swoją obronę, ale z informacją o planach i zamiarach.
Znając prawdę będzie nam łatwiej, a i sumienia lokalnych polityków Pan uspokoi.

Koleżanki i kolegów, z którymi spotkałem się w Mojej Woli w ten drugi wrześniowy weekend, zachęcam do opisania swoich wrażeń i refleksji.

Z pozdrowieniem Darz Bór
Marek Jaszczyński "Jaszczur".

Witam koleżanki i kolegów.
Natknąłem się dzisiaj na kolejną odpowiedż starosty ostrowskiego w sprawie losów pałacu w Mojej Woli.
Tym razem jednak pozostawię ją bez żadnego osobistego komentarza, bo tak naprawdę - to wszystko już było........i nie ma co komentować!!!
Pozdrawiam
Administrator


Tekst skopiowany ze strony: http://ratujemypolskiezabytki.blogspot. ... czace.html

---------------------------

Pismo Starosty Ostrowskiego dotyczące pałacu w Mojej Woli
poniedziałek, listopad 21, 2011 | Autor: ratujemy polskie zabytki |

Kierując się troską o wspólne dziedzictwo historyczne pragnę nawiązać do odpowiedzi z dnia 03 sierpnia 2011 roku dotyczącej pałacu w miejscowości Moja Wola położonego w gminie Sośnie.

Zgodnie z Pana anonsem z dnia 04 sierpnia 2011 roku informuję, iż podjąłem działania polegające na przeprowadzeniu w dniu 29 sierpnia 2011 roku oględzin przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w obecności pracownika Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Poznaniu Delegatury w Kaliszu oraz pracownika Urzędu Gminy Sośnie, którzy stwierdzili zły stan techniczny obiektu.

W dniu 27 września 2011 roku zwróciłem się do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Poznaniu Delegatury w Kaliszu o udzielenie informacji na temat podjętych działań w stosunku do właściciela obiektu. W dniu 31 października 2011 roku otrzymałem odpowiedź, iż kilkakrotnie przeprowadzano kontrole zabytkowego obiektu. W wyniku wcześniejszych działań zostały zabezpieczone w pałacu otwory okienne i drzwiowe. W czerwcu bieżącego roku wydano nakaz na wykonanie w terminie do 31 lipca 2011 roku prac polegających na zabezpieczeniu obiektu przed dewastacją w ten sposób by uniemożliwić swobodny dostęp do wnętrza pałacu, a także zobowiązano właściciela do przeprowadzenia prac porządkowych. Właściciel nie dostosował się do powyższego terminu wnosząc o przedłużenie na wykonanie prac zabezpieczających.

Mając na uwadze, że nieruchomość stanowi własność osoby fizycznej w stosunku do której Starosta dysponuje bardzo ograniczonymi instrumentami prawnymi nadmieniam,
iż właściwą instytucją sprawującą nadzór nad zabytkami jest Wielkopolski Urząd Ochrony Zabytków w Poznaniu.


STAROSTA
mgr Paweł Rajski

-----------------------------------------------------------------------------------------